„Poezja Miasta” to hasło i kierunek działań tegorocznej, 10. edycji Festiwalu „Miasto Poezji” w Lublinie. Przez te 10 lat festiwal, dzięki swojej wyjątkowej atmosferze i tradycji stał się przestrzenią do rozmów o poezji, spotkań z poetami, a także do prowadzenia różnorodnych działań społeczno-artystycznych popularyzujących poezję.Miejscami spotkań i działań poetyckich na czas festiwalu od lat stają się uniwersytety, biblioteki, domy kultury, jak też ulice, place, przystanki autobusowe, domy opieki społecznej, szkoły, świątynie, kawiarnie, wnętrza trolejbusów. Istotnymi przestrzeniami festiwalu są Dom Słów i Żmigród. To tam odbywają się spotkania z młodym pokoleniem poetów, tam też swoje miejsce ma „Małe Miasto Poezji”. Tradycją Festiwalu stało się tatuowanie chodników i ścian Lublina dziesiątkami wierszy. Po każdym festiwalu pozostaje mural z wierszem - jasny ślad poezji na tkance miasta. Festiwal zamyka slam – szczególny rodzaj poetyckiego konkursu, w którym zwyciężyć mogą tylko ci, którzy potrafią stworzyć silną więź ze słuchaczami. Tę więź poezji i miasta od 10 lat tworzy „Miasto Poezji”. Organizatorami festiwalu są : Ośrodek „Brama Grodzka – Teatr NN” i Dom SłówStrona festiwalu: www.miastopoezji.plRównież i nas nie zabrakło na festiwalu. 30 maja grupa uczennic uczestniczyła w warsztatch czerpania papieru. Była to praktyczna lekcja tworzenia papieru, tak wszechobecnego w naszej codzienności. Uczennice dowiedziały się z czego powstaje papier i przystąpiły do tworzenia swoich autorskich prac. Wykonane z miazgi celuzolozowej na sitach papiery barwiły barwnikami, zdobiły roślinkami i wyciskały w prasie. Ich prace to nie tylko kartki papieru, ale artystyczne obrazki pełne natury.
Kolejnym warsztat to spotkanie poświęcone kaligrafii. Tym razem ćwiczenia pisania stalówkami były nie lada wyzwaniem. Pisanie piórem, używanie atramentu pokazały, że nie jest to łatwe zajęcie i wymaga cierpliwości, wyciszenia i staranności. Najpierw pisaliśmy literki alfabetu, wzorki, a następnie swoje imiona. Po ćwiczeniach wybraliśmy cytat z wiersza M.Olszówki o marzeniach, który wykaligrafowaliśmy farbami na wieloformatowym papierze. Praca była "chodnikiem" na ulicy Żmigród i miała zachęcać przechodniów do czytania poezji i realizacji marzeń. Na koniec odwiedziliśmy Nibylandię, czyli niezwykle bajkowe podwórko Domu Słów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz