wtorek, 11 marca 2014

Czytać czy oglądać - oto jest pytanie?

             W związku z narastającą w tempie geometrycznym liczbą ekranizacji powieści, a w tym także lektur szkolnych, zapraszamy do dyskusji na w/w temat. My bibliotekarze, chociażby z racji wykonywanego zawodu, jesteśmy za czytaniem w pierwszej kolejności :-) Czytanie ma bowiem o wiele więcej zalet np. kształci wyobraźnię - możemy sobie wyobrażać akcje i bohaterów wg własnego uznania. To my jesteśmy scenografami, wybieramy plenery, a nawet możemy wcielić się w główną rolę :-) Tekst prezentuje nam także znacznie więcej wątków niż film, są one również dokładniej i wnikliwiej opisane. Czytając mamy też więcej czasu na ich przeżywanie, przemyślenie, zrozumienie ... Podczas czytania książki, mimowolnie rozwijamy też inne umiejętności: doskonalimy ortografię, interpunkcję, wzbogacamy język i słownictwo itp. Czytając książki należące do kanonu klasyki polskiej czy też światowej zyskujemy wspólne doświadczenia i punkty odniesienia jako naród, wspólnota ... 
           Film będący adaptacją literatury powinien zachęcić do przeczytania oryginału, skłonić do porównania książki z jej ekranizacją. Niestety,w wielu przypadkach ograniczamy się do obejrzenia filmu i na jego podstawie budujemy swoją wiedzę o literaturze. Nie da się też ukryć, że film jest łatwiejszy i przyjemniejszy w odbiorze. Książka jest bardziej wymagająca - czytanie wymaga większej motywacji oraz więcej uwagi, czasu ...
            W księgozbiorze naszej szkolnej biblioteki jest wiele tytułów, które "doczekały" się przeniesienia na "duży ekran". Zachęcamy do konfrontacji pierwowzorów literackich z ich filmowymi adaptacjami.


  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz