1.
Opowiedz o swoim czytaniu, swoich ulubionych
książkach, ulubionych autorach…
Czytam zawsze,
kiedy znajdę na to chociażby krótką chwilę. Uwielbiam to. Czytanie jest dla
mnie odskocznią od zwykłego życia i przeniesieniem się do świata różnorodnych
bohaterów i sytuacji. Nie jestem w stanie określić tego, które książki stały
się moimi ulubionymi, ponieważ musiałabym wymienić większość przeczytanych
przeze mnie. Jeśli chodzi o autorki to są to, m.in.: Agata Mańczyk, Anna Łacina,
Jacqueline Wilson, Jennifer E. Smith, Ewa Nowak i wiele innych.
2.
Jakie jest Twoje najlepsze, a jakie najgorsze
wspomnienie z książką ?
Moim
zdecydowanie najlepszym wspomnieniem związanym z książką jest to, że będąc
jeszcze w drugiej klasie szkoły podstawowej wypożyczyłam sobie pewną książkę.
Pamiętam, że bardzo mi się spodobała i odnalazłam w niej swojego wymyślonego
sobowtóra. W książce była opisana dziewczynka o takim samym imieniu jak moje
oraz jej życie, które dość mocno pokrywało się z moimi doświadczeniami. Złego
wspomnienia z książką na szczęście nie miałam.
3.
Czytać czy oglądać ? Co jest lepsze ?
Nie mam
jednoznacznego zdania, co do tego. Uważam, że zależy to zarówno od reżysera,
gatunku, jak i od tego, czy zekranizowana książka została przeze mnie wcześniej
przeczytana. Lubię oglądać filmy, ale kocham czytać. Wydaje mi się, że na tym
polega różnica, jeśli chodzi o mnie.
4.
Jakie książki powinny być Twoim zdaniem
zekranizowane ?
Wydaje mi się,
że książki, tj. „Duża kieszeń na kłopoty” Agaty Mańczyk, „Kradzione róże” Anny
Łaciny; „Serce w chmurach” Jennifer E. Smith powinny zostać zekranizowane.
Osobiście bardzo mi się podobały. Uważam, że pokazanie ich na ekranie byłoby
bardzo dobrym pomysłem. Książki te są bardzo pouczające, a młodzież mało
czytająca po ich ekranizacji mogłaby na tym skorzystać.
5.
Książka, która zmusiła Cię do zrobienia czegoś
nowego …
Do zrobienia
czegoś nowego zmusiła mnie książka pt. „Anielski Tort” Cathy Cassidy. Do tej
pory pamiętam, że od razu po przeczytaniu pobiegłam do kuchni i korzystając z
przepisu bohaterki wzięłam się do pieczenia ciasta. Oczywiście nie było ono
idealne, ale jak na pierwszy raz poszło całkiem nieźle J.
6.
Książka, przy której się wzruszyłaś…
Taką książką na
pewno była „Oskar i pani Róża” Erica – Emannuela Schmitta. Poruszające było w
niej to jak mały chłopczyk „dorasta” w bardzo krótkim przeciągu czasu. Książka
nie dość, że bardzo mnie wzruszyła, to na dodatek zmieniła moje poglądy co do
lektur.
7.
Zagrajmy w skojarzenia. Książka to …
Książka to przyjaciel,
z którym można „podróżować” nawet w
najdalsze zakątki świata. Książka to
odskocznia od problemów. Książka to nie tylko papier, ale przesłanie.
8.
Skąd wiesz, co warto przeczytać ?
Wybierając
książkę nie kieruję się żadnymi zasadami. Idę tam, gdzie mnie nogi „poniosą”.
Sięgam po książkę. Potem oczywiście czytam jej opis na odwrocie, kiedy coś mnie w nim zainteresuje z chęcią biorę
książkę do przeczytania.
9.
Książka, którą zaczęłaś czytać i nie skończyłaś
czytać. Dlaczego ?
Taką książką
była „Felix, Net i Nika” Rafała Kosika. Nie uważam, że jest najgorszą po jaką
sięgnęłam, ale po prostu na ogół nie czytam książek o takiej tematyce. Nie chcę
zniechęcić nikogo do sięgnięcia po tą książkę, bo to kwestia gustu, a przecież
o gustach się nie dyskutuje J.
10.
Na bezludną wyspę zabrałabyś … (podaj tytuły 3
książek i uzasadnij swój wybór)
Wybierając się
na bezludną wyspę na pewno wybrałabym się do biblioteki i sięgnęła po książki
jeszcze nieczytane przeze mnie. Nie potrafię określić tytułów, ponieważ nie
chciałabym czytać jednej książki kilka razy, gdy w bibliotece czeka na mnie
tyle nowych i nie odkrytych książek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz