środa, 25 marca 2020

Gimnastyka dla umysłu - opowiadanie twórcze nr 1


Przedstawiamy pierwszy tekst - efekt ćwiczenia umysłu Oli Pochwatki, uczennicy kl.Vc. Zapraszamy do lektury i wspólnej zabawy w odszukanie ukrytych tytułów. Dla utrudnienia zaszyfrowane przez Olę tytuły zostały wbrew regułom ortograficznym, które głoszą że pierwszy wyraz tytułu książki jako nazwy własnej piszemy wielką literą, zapisane zostały - dla utrudnienia oczywiście - małą literą. Powodzenia !!!

Tego poranka Mały Książę wybrał się do tajemniczego ogrodu, dzień był piękny, słońce otulało budzące się wiosenne kwiaty. Wczoraj ustalili z Mikołajkiem, że spotkają się o dziesiątej. Dochodziła dziesiąta, ogród mienił się tysiącami barw… z oddali ujrzał nadchodzące postacie.
- Poznajcie się - powiedział Mikołajek- spotkałem po drodze Króla Maciusia Pierwszego i zaprosiłem na wspólną wycieczkę. – Super - ucieszył się Mały Książę – W grupie weselej, zapraszam.
Chłopcy przysiedli na ławce pod magicznym drzewem.
– Może pobawimy się w trzech muszkieterów? - Mikołajkowi zaświeciły się oczy, uwielbiał wszelkie bitwy i strzelanki.
- Może innym razem- odparł Mały Książę – Przecież mieliśmy odwiedzić Akademię Pana Kleksa.
- Faktycznie ! - Mikołajek palnął się w czoło –Zapomniałem, może Pan Kleks zabierze nas w cudowną podróż ?
- Ostatnio obiecał przewieźć nas białym mustangiem- dodał Mały Książę – Chodźmy. Ruszyli wzdłuż różanej alejki -Co to za muzyka?- Maciuś przystanął. Nie poznajesz ? To katarynka!- odparł zdziwiony Mikołajek.
Minęli skalny ogródek i gęste zarośla, - Brakuje tylko lwa- stwierdził Maciuś – byłoby, jak w pustyni i w puszczy!- wykrzyknął zachwycony -ale tu fajnie - Mały Książę mrugnął porozumiewawczo do Mikołajka – To nasza tajemnicza księga dżungli …

PS. Czekamy na kolejne opowiadania. I zapraszamy do wspólnej gimnastyki mózgu. Wszystkie teksty zostaną opublikowane na naszym blogu.
.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz