piątek, 8 lutego 2013

Walentynkowe warsztaty rękodzieła.

Click to play this Smilebox slideshow
Create your own slideshow - Powered by Smilebox
Personalize your own slideshow design


Ludzie mają różną opinię na temat Walentynek. Jedni popadają w szaleństwo czerwonych serduszek, pluszowych misiów i innych charakterystycznych drobiazgów. Drudzy zaś za nimi zwyczajnie nie przepadają. Moja opinia na temat tego święta jest chyba niezgodna z preferencjami większości nastolatków. Z jednej strony to bardzo sympatyczne dostać walentynkę np. od cichego wielbiciela, czy jakiś skromny upominek od serca. Miło też usłyszeć, co czuje druga osoba - te dwa piękne słowa „kocham Cię”, które dostarczają tyle radości. Tak naprawdę jednak każdego dnia można powiedzieć drugiemu człowiekowi, jak bardzo nam na Nim zależy, a także tego, że potrzebujemy, by był obok. Jeśli naprawdę kogoś kochamy to możemy Mu o tym mówić i to okazywać bez względu na datę. A nawet powinniśmyJ
 Walentynki według mnie to strasznie komercyjne i konsumpcyjne święto. Ludzie  zmienili ten  dzień tylko dla własnych zysków w pospolite wydarzenie, odbierając  mu cały urok i atmosferę towarzyszącą zakochaniu. Reklama towarzysząca Walentynkom sprawiła, że stały się zbyt przereklamowane.
I chociaż nie pałam  do Walentynek wielkim entuzjazmem to dałam się namówić Paniom bibliotekarkom i wzięłam udział w walentynkowych  warsztatach rękodzieła w bibliotece szkolnej. I nie żałuję! Zrobiłam samodzielnie i według własnego pomysłu walentynkę. Na przekór gotowym, komercyjnym kartkom! Miło było przekonać się, że potrafięJ Tylko muszę zastanowić się komu mam ją wręczyć i czy na pewno 14 lutego, w Walentynki?
Weronika Różycka, kl.IIId

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz