Już dawno nie publikowaliśmy żadnej wypowiedzi z tego cyklu. Dlaczego? Coraz mniej czytelników, a jeszcze mniej tych, którzy chcą podzielić się swoją pasją. 😡Dziś jednak prezentujemy wypowiedź uczennicy klasy IIIc, Wiktorii Kamińskiej, która zechciała podzielić się refleksją na temat swoich fascynacji czytelniczych. Wiktoria lubi czytać w ogóle, czyta dużo i bardzo różnych książek. Do tych, o których pisze czuje jednak szczególny sentyment. Jeśli jesteście ciekawi przyczyny - przeczytajcie jej opinię.
"Pierwszy raz miałam styczność z "Anią z Zielonego Wzgórza" w trzeciej klasie podstawówki, gdy mój brat omawiał ją jako lekturę. Przeczytałam wtedy fragment i od razu zakochałam się w tej książce. Potem przeczytałam kolejną powieść z serii, czyli "Anię z Avonlea". Na tym wtedy się skończyło, ale po paru latach postanowiłam wrócić do serii i okazało się że to był świetny pomysł!
Książki L. M. Montgomery są pełne ciepła i zabawy. Mimo iż bohaterów nie omijają trudne chwile, zawsze sobie z nimi radzą. Główna bohaterka jest pełna optymizmu i czystej radości z życia. Jest wrażliwa na piękno i uczy nas tej wrażliwości, dostrzegania jasnej strony życia. Mimo że od wydania książki minęło wiele lat problematyka podejmowana w lekturze jest cały czas aktualna. Przygody Ani od wielu lat bawią i uczą wszystkich czytelników. Ani Shirley nie da się nie pokochać!
Książki L. M. Montgomery są pełne ciepła i zabawy. Mimo iż bohaterów nie omijają trudne chwile, zawsze sobie z nimi radzą. Główna bohaterka jest pełna optymizmu i czystej radości z życia. Jest wrażliwa na piękno i uczy nas tej wrażliwości, dostrzegania jasnej strony życia. Mimo że od wydania książki minęło wiele lat problematyka podejmowana w lekturze jest cały czas aktualna. Przygody Ani od wielu lat bawią i uczą wszystkich czytelników. Ani Shirley nie da się nie pokochać!
Polecam tę książkę każdemu :)"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz